DRUK OFFSETOWY
SISTRADE wdraża MIS|ERP Sistrade® w Norprint
Wiele faktów z historii firmy pozwalają dla nas zrozumieć jej rozwój oraz wyjaśniają obecną pozycję na rynku.
Norprint nie jest wyjątkiem, historia firmy odzwierciedla innowacje na różnych poziomach - produkcji, handlu, środowiska oraz społeczeństwa. Innowacje te są wynikiem bezpiecznych przedsięwzięć w jakości, doceniania pracowników i promowaniu innowacji technicznych i narzędzi zarządzania.
Ciągła potrzeba skutecznej kontroli produkcji i zarządzania firmą, pozwoliła Norprint uświadomić krytyczną potrzebę inwestowania w MIS|ERP co pozwoli firmie na efektywne zarządzanie czasem. W trakcie procesu poszukiwania partnera, firma Norprint skontaktowała się z SISTRADE i odwiedziła stoiska SISTRADE na targach międzynarodowych. Norprint wybrała SISTRADE jako dostawcę MIS|ERP, gdyż jest w stanie spełnić potrzeby firmy.
INTERVIEW NORPRINT - Magazine Intergráficas [PDF Version]
„Pracujemy z Sistrade od początku”
Znana jako „Casa do Livro” od trzydziestu lat jest liderem na rynku wydawniczym. José Manuel Lopes de Castro, założyciel Norprint, zarządza firmą we wzorowy sposób, inwestując w najnowocześniejsze produkty, sprzęt i technologię. Wybór systemu zarządzania firmy SISTRADE był podstawą dokładnej i wysoce wydajnej organizacji, jak wyjaśnił podczas konferencji Sday2021.
Jak można podsumować ostatnie 30 lat w Norprint?
Norprint liczy 30 lat działalności, jest to stabilny projekt. Norprint narodziła się w trudnym okresie kryzysu gospodarczego 1992 roku, ale przeszliśmy wszystkie niespokojne momenty historii Portugalii. Obecnie rozpoczynamy nową erę pełnej digitalizacji firmy.
Norprint od początku koncentruje się na tym samym typie produktów...
Jesteśmy znani jako „Casa do Livro” i nadal produkujemy broszury, książki, katalogi, czasopisma itp. To nie jest łatwy sektor i zwłaszcza jeśli chodzi o książki, przeżywamy trudny, niespokojny czas. W Europie Portugalia jest jedynym krajem, w którym sektor księgarski nie odnotowuje wzrostu, a właściwie jest w niekorzystnej sytuacji, co niejako odzwierciedla obecną sytuację naszego kraju. Mimo wszystko Norprint ma w swoim portfolio projekty, inwestujemy i nadal wierzymy w produkt i rynek.
Czy wdrożenie oprogramowania Sistrade w jakikolwiek sposób wpłynęło na sukces firmy? Jakie są korzyści w zakresie kosztów i usprawnienia procesów biznesowych?
Jesteśmy z SISTRADE od początku, ponieważ jest to najnowocześniejszy partner technologiczny, który dostarcza system dedykowany dla branży poligraficznej. Dziś w branży poligraficznej nie da się zarządzać halą produkcyjną, która pracuje 24 godziny na dobę, bez takiego programu informatycznego działającego bardzo dobrze, nie tylko z perspektywy kalkulacji, ale również w zakresie zarządzania produkcją, zapasami. Dziś odpowiedzialność firm, aby dostarczyć informację jest taka, że bez wsparcia systemu lub oprogramowania niemożliwe jest efektywne zarządzanie. Ważne jest, aby firmy inwestowały w oprogramowanie do zarządzania, ponieważ osiągają korzyści w zakresie kosztów produkcji i wydajności, które w innym przypadku nie byłyby możliwe.
Ogólnie, czy Norprint jest zadowolona z SISTRADE jako dostawcy technologii?
Jest to kluczowy obszar dla firmy i dlatego musimy być pewni dostawcy. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś kupił system zarządzania bez relacji zaufania z dostawcą. Fakt, że Norprint aktualizuje i kupuje nowe moduły oprogramowania, jest więcej niż oczywistym powodem, aby pokazać, że jesteśmy bardzo zadowoleni.
SISTRADE jest firmą portugalską, czy wpłynęło to w jakikolwiek sposób na wybór partnera?
Nie. W latach 90 negocjowaliśmy z angielską firmą, podejście nie było udane. Z SISTRADE jesteśmy sąsiadami, utrzymujemy bardzo bliskie relacje i jesteśmy dumni, że możemy współpracować z firmą, która jest teraz na całym świecie. SISTRADE czerpie wiele z firm i wie, czego naprawdę potrzebują i chcę wierzyć, że Norprint wniósł wkład w tworzenie oprogramowania dla obszaru druku książek. Wiele godzin wspólnej pracy przyniosło pozytywne rezultaty dla Norprint, a następnie dla innych klientów, którzy również skorzystali z tych informacji.
Oprogramowanie Sistrade umożliwia zarządzanie kalkulacją i jej przekształceniem w zlecenia produkcyjne. Był to kluczowy aspekt w procesie decyzyjnym wyboru Sistrade?
To kluczowa część procesu. Żyjemy w trudnych czasach jeśli chodzi o surowce, głównie ze względu na niedobór, który powoduje bardzo długie terminy dostaw. Następuje tu całkowita zmiana paradygmatu, ponieważ przed pandemią żyliśmy w fazie, w której kupowaliśmy surowiec na czas, a dziś nie jest to już możliwe. Surowiec kupowaliśmy od razu po otrzymaniu zamówienia. Magazynowanie ma bardzo wysokie koszty i wymaga dostępnej przestrzeni magazynowej. W Norprint mamy relacje z niektórymi klientami redakcyjnymi, gdzie praktycznie świadczymy usługi, w tych przypadkach surowiec dostarczany jest bezpośrednio przez klienta, który wysyła nam zapasy na sześć miesięcy produkcji, a to zobowiązuje nas do dysponowania dużą przestrzenią. Zarządzanie tym wszystkim musi odbywać się w sposób skomputeryzowany, ponieważ musimy stale rozliczać nasze inwentarze z organami podatkowymi i klientami o ich inwentarzu. W tym aspekcie Sistrade bardzo się rozwinęło, aby monitorować i reagować na wszystkie te nowe problemy.
Czy jako Prezes APIGRAF uważa, że rozwiązania oferowane przez SISTRADE są niezbędne do digitalizacji procesu produkcyjnego?
Mogę śmiało powiedzieć, że system Sistrade nie będzie łatwy do wdrożenia w niektórych firmach, zwłaszcza mikroprzedsiębiorstwach, zatrudniających 5-10 pracowników, które stanowią większość członków APIGRAF i firm krajowych. Firmie nie jest łatwo mieć umiejętności pracy z systemem Sistrade i skalę do szkolenia ludzi w tym obszarze. Pomimo tych nieprzewidzianych okoliczności, grupa członków APIGRAF będących mikroprzedsiębiorstwami może kupować określone moduły do konkretnej sytuacji lub szukać alternatyw lepiej dopasowanych do swoich potrzeb.
Czy uważasz, że motto tego wydarzenia SISTRADE – Cyfrowa Transformacja i przyszłość firm – jest zgodne z tym, co APIGRAF przewiduje jako wpływ funduszy unijnych na wsparcie firm?
Tak, jedna z naszych firm partnerskich monitoruje Unijne Struktury Wsparcia i już tworzy raporty analizujące efekt funduszy i wszystko, z czego nasi członkowie mogą od razu skorzystać. Informacja ta była głównym tematem niedawnego spotkania Krajowej Dyrekcji APIGRAF. Prowadzimy seminaria internetowe, aby poinformować członków o PRR – Planie odbudowy – o tym, gdzie i jak możemy skorzystać z tych zachęt. Jest to jednak gwarancja, że istnieją środki dedykowane obszarowi digitalizacji i że można i należy je wykorzystać.
Jakie są Pana perspektywy jako przedsiębiorcy i prezesa APIGRAF na najbliższe miesiące, w tym 2021/2022?
Wykonywanie jakichkolwiek prognoz jest nadal bardzo ryzykowne, ponieważ w APIGRAF pod koniec 2020 r. zaplanowaliśmy kilka scenariuszy na 2021 r., które ostatecznie się nie zrealizowały. W Norprint przygotowujemy się do inwestowania. Być może będziemy musieli trochę opóźnić te inwestycje, ale już wewnętrznie opracowujemy plan biznesu dla różnych inwestycji w wielu obszarach. Nadamy inne powołanie dla Brand Paper, firmy z grupy, która dziś świadczy usługi cięcia form dla innych drukarni i firm papierniczych, a także będziemy inwestować i dywersyfikować w innych sferach biznesu. Ta firma również specjalizuje się i będzie dążyć do nowych projektów, budując drukarnie, licząc już dwa projekty w Afryce i obecnie realizuje trzeci. W Norprint dokonamy niewielkiej zmiany w produkcji, jeszcze bardziej inwestując w obszar ochrony środowiska, w certyfikacje oraz w obszarze energii, poprzez instalację paneli słonecznych. Równie ważne dla firmy są nowe inwestycje niezwiązane bezpośrednio z obszarem produkcyjnym.
Czy pandemia zmusiła Norprint do ponownego przemyślenia firmy i modelu biznesowego?
Tak, nigdy nie zatrzymaliśmy się i dostosowywaliśmy wszystko do wydarzeń. Na przykład inwestycja w Sprint w Lizbonie nie była na ten okres. Sprint założyłem w 2001 roku i był przeznaczony do ewentualnego projektu cyfrowego, ale był to głównie projekt komercyjny. Zdecydowaliśmy się rozpocząć projekt od zera, który jest w toku, ponieważ mieliśmy niewykorzystane pomieszczenia w Lizbonie i chcieliśmy je zdywersyfikować. Mamy autonomiczne lokale w Lizbonie, które produkują na rynki inne niż Norprint i już zdaliśmy sobie sprawę z zysków kapitałowych, ponieważ Sprint może drukować dla Norprint i vice versa.
Jakie słowa kluczowe charakteryzują Norprint?
Co charakteryzuje Norprint, jest to, co robimy w naszej firmie, ponieważ to sprawia, że każdy klient, który wchodzi do Norprint, nigdy nie odchodzi. W naturalny sposób nawiązujemy relacje z ludźmi i firmami, w oparciu o rygor, przejrzystość, a nawet fakt, że wiemy, jak powiedzieć „nie”. Norprint świętuje 30 lat istnienia i mamy wiele zajęć do realizacji w zespole. 30-lecie działalności świętujemy dopiero w grudniu 2022 roku i świętujemy to z naszymi klientami. Oprócz tego przechodzimy fazę przekazywania firm następnemu pokoleniu, ponieważ moje dzieci zarządzają firmami, ta nowa krew jest niezbędna i dodaje wartości.
Jak porównuje rok 2021 z poprzednim rokiem pandemii?
Rok 2019 był dla Norprint najlepszym rokiem w historii i ostatecznie przetestowaliśmy produkcję zespołu Z punktu zdolności i wytrzymałości, a wszystkie te elementy okazały się pozytywne. W 2020 roku odnotowaliśmy spadek aktywności o około 20%, co w świetle trwającej pandemii było doskonałym wynikiem.
Czy, jako Prezes APIGRAF, chciałby powiedzieć kilka słów dla członków?
Zaskoczyła nas pandemia w tej branży z trwającymi inwestycjami i musieliśmy radzić sobie jak potrafiliśmy najlepiej. Jest to sektor kapitałochłonny, inwestujący miliony, co znajduje odzwierciedlenie w ratach, które musi spłacać każda firma. Chcę zostawić wiadomość nie jako Prezes APIGRAF, ale jako przedsiębiorca branży poligraficznej. Uważam, że jest błąd popełniany przez niektórych przedsiębiorców, którzy obniżają ceny w obliczu utraty produkcji. Wszyscy wiemy, że obniżając ceny, już nigdy nie jesteśmy w stanie ich podnieść, ponieważ klient przyzwyczaja się do niskich cen. To niszczy rynek i jest nieuczciwą konkurencją, ponieważ opcja uruchomienia maszyn za wszelką cenę nie jest najlepszym rozwiązaniem w większości sytuacji.
Czy wierzy Pan, że przedsiębiorcy z branży poligraficznej mogą być bardziej korporacyjni, tworzyć partnerstwa i synergie?
Zawsze tego broniłem. Norprint ma doskonałe partnerstwa z kilkoma firmami poligraficznymi, które radzą sobie bardzo dobrze. Dzielimy się pracą, jesteśmy dostawcami, jesteśmy klientami firm poligraficznych i wierzę, że mogłoby być jeszcze lepiej, zwłaszcza jeśli chodzi o inwestycje w określony sprzęt. Dużo tracimy na niedzieleniu się, bo odnotowujemy nadwyżkę mocy zainstalowanej, co znajduje odzwierciedlenie w cenach, które w niektórych przypadkach są praktykowane poniżej rozsądnych. Rynek jest już przyzwyczajony do eksploracji tego zagadnienia, a winię za to przedsiębiorcy, którzy obniżają ceny, wynika to z braku dialogu i współpracy. Wszyscy powinniśmy więcej współpracować, tworzyć synergie w procesie produkcyjnym, a nawet poprawiać rentowność sprzętu.
Website: www.norprint.pt